Egipt od siedmiu lat jest najpopularniejszym kierunkiem turystycznym w światowej turystyce. Ani kataklizmy polityczne, ani zmieniające się ceny nie są w stanie zniechęcić turystów (zwłaszcza z Rosji) do słonecznych plaż i pięknego Morza Czerwonego.
Egipt jest dobry o każdej porze roku, nawet w miesiącach zimowych pogoda sprzyja wakacjom na plaży, a morze sprzyja pływaniu i nurkowaniu. Od listopada zaczyna się tak zwana południowa zima, termometr na wybrzeżu podnosi się tylko do 26°C, zaczyna się wiatr. Właściwie to właśnie wiatr jest znakiem wskazującym na koniec sezonu.
Wrzesień na wybrzeżu
Jedną z cech charakterystycznych wrześniowej pogody jest brak wiatrów w Egipcie. To czas delikatnej morskiej bryzy. Słońce jest już łagodne, nie ma upałów, temperatura w ciągu dnia sięga maksymalnie 35°C, a w nocy temperatura spada do +22-25°C na wybrzeżu. Nie oznacza to jednak wcale, że nie spalisz się na słońcu, nie zaniedbujesz kremów i kremów nawilżających, zakryj głowę.
Wybierając wycieczkę, skup się na okolicy. Tak więc w Aleksandrii i Kairze powietrze rozgrzało się we wrześniu do 28 ° C, w Dahabie - 32 ° C, a w Luksorze i Asuanie - 38 ° C.
Gęsta słona woda morska we wrześniu jest doskonale podgrzewana do kilku metrów głębokości. O tej porze roku wygodnie jest pływać i nurkować w rafach koralowych. Zwykle we wrześniu brzegi Hurghady i Sham al-Sheikh są jeszcze czyste, nie ma tego cuchnącego błota, które w listopadzie-grudniu zmyją fale.
Wrzesień na pustyni
Na pustyni jest trochę inaczej. Specyficzny klimat determinuje gwałtowne spadki temperatury w dzień iw nocy od początku września. Tak więc w nocy termometr może wskazywać -4 ° C, a woda w szklance pozostawionej na piasku zamieni się rano w lód. Jednak po południu znowu zrobi się cieplej, a już o godzinie 10-11 wydmy będą oddychać ciepłem.
Wybierając się do Egiptu wczesną jesienią, śmiało planuj dalekie wycieczki, upały, które nie pozwalają na wygodne poruszanie się po licznych atrakcjach, odchodzą.
Wybierając się na safari, nawet jeepem, koniecznie zabierz ze sobą czapkę (najlepiej bawełniany arafat) oraz duże okulary przeciwsłoneczne lub maskę. We wrześniu słońce obniża bezpośrednie promienie, oczywiście nie będziesz się palić tak mocno jak w maju-lipcu, ale oparzenie jest nadal możliwe, poza tym okulary i lekka tkanina ochronią Cię przed popękaniem twarzy i piekącymi ciosami granulkami pustynnego piasku.
Wieczorem oprowadź Beduinów. Jeśli zmienią swój zwykły szlafrok na filcowe marynarki bez rękawów, oznacza to, że spodziewany jest poważny atak zimna. Zapraszam do noszenia ciepłych trampek i kurtek.