Jeśli podczas letnich wakacji chcesz nie tylko się opalać, ale także nauczyć się czegoś ciekawego, a także cieszyć się pięknymi widokami, wybierz tureckie miasto Phaselis, które znajduje się w pobliżu Kemer.
Rzeczywiście, czas spędzony w Phaselis na długo zostanie zapamiętany. I wielu wraca tam nie raz, bo jest tam bardzo wygodnie i przytulnie. Dlaczego jest tak atrakcyjna dla turystów z różnych krajów?
Jest czysty, piękny, ze wspaniałymi plażami i dosłownie „oddycha” historią: jego ruiny są tak wymowne, że wydaje się, że widać na nich starożytnych Hellenów, witających walczących gladiatorów lub aktorów w swoich amfiteatrach.
Historia Phaselisa
Wiek tego miasta jest godny szacunku - pojawiło się w VI wieku pne i według legendy znajdowało się pod opieką bogini mądrości i wojny Ateny oraz boga handlu Hermesa. Nic dziwnego, że mieszkańcy Phaselis byli uważani za najbardziej zwinnych handlarzy w tamtych miejscach.
Miasto to zostało założone przez kolonistów z wyspy Rodos w pobliżu unikalnej góry Olimp, którą legendarny Homer opisał w swojej Iliadzie. Było to dość duże miasto z trzema portami morskimi: wschodnim, środkowym i południowym. Nie bez powodu odwiedził go sam Aleksander Wielki, a podczas jednej z takich wizyt mieszkańcy wręczyli mu na znak szacunku złotą koronę. Według jednej z legend prochy Aleksandra w złotym sarkofagu są przechowywane gdzieś w kryjówkach tego miasta.
Phaselis było stałym miejscem, do którego przyjeżdżali piraci w celu dokonania rabunków. I dopiero w 42 rne terytorium to zaczęło należeć do Rzymu. Od tego czasu rabunki ustały, miasto wiodło spokojne życie i niezmiennie kwitło.
W VII wieku n.e. Arabowie wylądowali w jednym z portów i rozpoczęli wojnę na ulicach miasta – stąd ruiny amfiteatrów, świątyń i innych historycznych budowli, które chętnie zwiedzają współcześni turyści. Następnie Seldżukowie zaatakowali Phaselis, mieszkańcy miasta zostali skoszeni przez straszliwe choroby, ale on i tak przeżył. I nawet regularne najazdy dzikich os nie zmusiły mieszkańców do opuszczenia tego błogosławionego miejsca.
Co robić dzisiaj w Phaselis?
Spaceruj pod sosnami nad brzegiem morza, przejdź do skansenu, który również chronią przed słońcem korony sosny, połóż się na dziewiczej plaży i zanurz się w chłodnym morzu, które otacza malowniczy krajobraz. Pieszo turyści spacerują po muzeum i okolicznych miejscach w około 2 godziny - nie tak długo, ale wrażeń będzie dużo. Muzeum czynne jest przez cały rok. Ten punkt orientacyjny jest dumą miasta.
Podczas zwiedzania Phaselis można zobaczyć pozostałości nekropolii, majestatyczne ruiny Świątyni Czapli, zniszczone mury wielkich łaźni, bramy cesarza Hadriana, teatr na trzy tysiące widzów, a także place targowe.
Po muzeum można udać się na plażę. Nawiasem mówiąc, w Phaselis są trzy - według liczby dawnych portów. Nie są wyposażone w leżaki i inne oznaki cywilizacji, ale są czyste i ciche.
Na terenie portu północnego znajduje się niewielka plaża żwirowa, na której zamiast parasoli chronią przed słońcem korony sosnowe. Dla miłośników przyrody jest to idealne rozwiązanie.
Na miejscu centralnego portu znajduje się plaża w zatoce, która jest całkowicie osłonięta od wiatrów, więc praktycznie nie ma fal. W pobliżu znajduje się parking, więc jest dość tłoczno.
Do dawnego portu południowego można dotrzeć pieszo przez wszystkie Phaselis wzdłuż głównej ulicy. Tutaj plaża jest piaszczysta, woda czysta, a widok na góry po prostu zapiera dech w piersiach. W weekendy jest tu dużo ludzi, a w dni powszednie i od września znacznie mniej.
Jeśli chodzi o lokalizację Phaselis, następujące miasta mogą służyć jako punkty orientacyjne:
Hotele Antalya - 58 km
Kemer - 15 km
Tekirova - 3 km
Hotele Camyuva - 3 km
Turyści pokonują krótkie odległości na piechotę, a duże pokonują autobusy. Nie da się zgubić, bo na przedniej szybie autobusu widnieje napis Faselis. Opłata wynosi 5 lirów za osobę.
Jak jeszcze dostać się do Phaselis? To bardzo proste: rowerem, wynajętym samochodem albo zamów wycieczkę za około 30 lirów (są różne opcje) i pospaceruj po mieście z przewodnikiem.