W ramach eksperymentu w 2012 roku Unia Europejska zezwoliła Grecji na anulowanie wjazdu wizowego do kraju. Urlopowicze na zachodnim wybrzeżu Turcji mogą skorzystać z możliwości odwiedzenia starożytnej krainy Hellas bez wizy Schengen.
Wszyscy wczasowicze w tureckich kurortach od 7 lipca do 30 września 2012 mieli okazję odwiedzić 5 greckich wysp (Rodos, Chios, Samos, Kos i Lesbos) bez wizy Schengen. Z tej innowacji mogą skorzystać turyści z każdego kraju, którzy legalnie przebywają w Turcji. Wystarczy kupić bilet na prom płynący na dowolną z wymienionych wysp w jednym z tureckich portów (Bodrum, Dikili, Focha, Marmaris, Fethiye, Cesme, Ayvalik i Kusadasi) i/lub zarezerwować pokój hotelowy na wyspach. Ale trzeba to zrobić z pomocą biura podróży, które oficjalnie świadczy takie usługi w Turcji.
Zasada bezwizowego wjazdu do kraju jest prosta. Do biura biura podróży należy co najmniej jeden dzień przed wypłynięciem promu złożyć następujące dokumenty: wypełniony wniosek wizowy, kserokopię paszportu oraz jedno zdjęcie wykonane według wzoru Schengen. Biuro podróży, po zeskanowaniu wszystkich dokumentów, przesyła je drogą elektroniczną do greckiego urzędu imigracyjnego. A przechodząc przez kontrolę paszportową na wyspach, urlopowicz pokazuje oryginał wniosku wizowego, paszport i uiszcza opłatę w wysokości 35 euro.
Jeżeli urlopowicz z jakiegoś powodu nie przedłożył organizatorowi wycieczki wszystkich tych dokumentów przed wyjazdem, istnieje możliwość uzyskania pozwolenia na pobyt w Grecji po przyjeździe. Aby to zrobić, musisz mieć przy sobie zdjęcie, paszport, wypełnić wniosek wizowy bezpośrednio na granicy i uiścić opłatę.
Podróżni, którzy przeszli tę procedurę, mogą przebywać na greckich wyspach do 15 dni. Ponadto rosyjscy turyści wypoczywający w Turcji mają możliwość ubiegania się o darmową wizę, która pozwala im pozostać na wyspach przez jeden dzień.
Unia Europejska podjęła ten eksperymentalny krok ze względu na panującą opinię, że wiza Schengen hamuje ruch turystyczny do Grecji. A teraz wczasowicze mają możliwość zapoznania się z wyjątkowymi zabytkami architektury pięciu greckich wysp bez długich opóźnień wizowych. Co ciekawe, na wyspy objęte eksperymentem dostaniemy się znacznie szybciej promem z Turcji niż samolotem z Aten. Na przykład przeprawa z Bodrun na Kos zajmuje tylko pół godziny, a lot ze stolicy Grecji na tę samą wyspę zajmuje około godziny.
Według przedstawicielstwa EOT (Greckiej Narodowej Organizacji Turystycznej), jeśli ten eksperyment usprawiedliwi się, to bezwizowy wjazd do kraju będzie kontynuowany.