Podczas wędrówek lub podróży często konieczne jest rozpalenie ognia. W suchą letnią pogodę wystarczy jedna iskra, aby rozpalić ogień. Ale jak to zwykle bywa, im bardziej potrzebny jest płomień, tym trudniej go rozpalić. Zwłaszcza jeśli ty i twoje rzeczy są już mokre. Co należy zrobić, aby rozpalenie ogniska podczas wędrówki nie stało się nierozwiązywalnym problemem?
Niezbędny
- - zapałki lub zapalniczka,
- - drewno kominkowe,
- - podpałka.
Instrukcje
Krok 1
Najpierw zadbaj o to, czego użyjesz do rozpalenia ognia przed wędrówką. Tradycyjnie używa się do tego zapałek i zapalniczek gazowych. Każda z tych metod ma wady: zapałki są wilgotne, zapalniczki nie działają w niskich temperaturach. Najlepiej zabrać ze sobą kilka pudełek zapałek w osobnych wodoodpornych woreczkach i kilka zapalniczek. Niektóre sklepy specjalistyczne sprzedają specjalne zapałki turystyczne, które palą się dłużej i mocniej. Jeśli to możliwe, możesz je kupić.
Krok 2
Na parkingu przede wszystkim trzeba zadbać o rozpałkę. Dla niedoświadczonych turystów papier jest najlepszym wyborem na podpałkę. To jest źle. Papier szybko płonie i wypala się, nie mając czasu na podpalenie drewna. O wiele bardziej odpowiednie do rozpalenia ognia są suche dolne gałęzie świerka, które praktycznie nie zamokną nawet przy deszczowej pogodzie. Również do rozpałki można użyć kory brzozowej lub świerkowej, oderwanej w miejscu starej rany, w której jest dużo żywicy.
Krok 3
Jak rozpalić ogień. Najpierw połóż na niej podpałkę - cienkie suche patyczki i gałązki. Drewno opałowe na ognisko wokół rozpałki zwykle układa się na dwa sposoby - w formie szałasu lub studni. Takie formy pozwalają szybko i bez większego wysiłku rozpalić ogień - podpałka podpala małe gałązki, które z kolei mają czas na podpalenie drewna.
Krok 4
Możesz rozpalić ogień bez zapałek. Jeśli nie ma zapałek, a w zapalniczce zabraknie gazu, ale nadal jest krzemień, iskry z niej mogą zapalić puch roślinny z pałki, trzciny, mniszka lekarskiego lub topoli. W wilgotną pogodę lub zimą rozpal ognisko na pokładzie. Do podpałki można użyć suchego spirytusu. W szczególnie trudnych, awaryjnych przypadkach można rozpalić ogień za pomocą kawałków gumy lub pleksiglasu. Płoną z silnym nieprzyjemnym zapachem i oparami, ale w ekstremalnych warunkach pomagają rozpalić płomień. Jeśli nie ma innego wyjścia, możesz również rozpalić ogień za pomocą benzyny. Pierwsza osoba powinna wylać go na drewno i odejść, ponieważ ze względu na silną płynność benzyny można je niezauważalnie wylać. Kanister należy przenieść na odległość około 20 m. Druga osoba, zbliżając się od strony nawietrznej na odległość 1-1,5 m, musi rzucić zapaloną zapałkę na drewno.