Na portalach społecznościowych coraz częściej można znaleźć zdjęcia szczęśliwych rodziców zdobywających górskie szczyty z małymi dziećmi. Zainspirowani tymi kolorowymi postami z hasłem „Życie nie kończy się po urodzeniu dzieci”, rodzice chwytają swoje dzieci, biegną w góry i… nie radzą sobie z wędrówką, moralnie i fizycznie. Dlaczego to się dzieje?
Bardzo często ludzie w sieci lubią upiększać rzeczywistość. I nie zawsze pod szczęśliwym zdjęciem rodziny z małym dzieckiem na szczycie góry można przeczytać o trudnościach, z jakimi się borykali: napadach złości, próbach włożenia przez dziecko wszystkiego, co pod ręką, zatruciu, biegunka itp.
Warto zauważyć, że wędrówka jest tutaj rozumiana jako zwykła wędrówka piesza, która trwa dwa lub więcej dni, autonomiczna i wykluczająca wycieczki górskie, wodne lub narciarskie oraz wszelkie inne ekstremalne warunki. I oczywiście powinny to być podwyżki bez kategorii.
Po co zabierać na wędrówki dzieci poniżej 3 roku życia?
Dzieciaki, które były na wędrówkach, zwykle nic o nich nie pamiętają. I nie ma badań, które by udowodniły, że piesze wędrówki mają pozytywny wpływ na rozwój i zdrowie dzieci. Tak, oczywiście świeże powietrze, możliwość poznawania przyrody, nowe emocje i wrażenia – wszystko to może mieć zbawienny wpływ na dziecko. Ale ryzyko również wzrasta: może się zranić, zjeść niebezpieczną jagodę lub roślinę, przeziębić się itp.
W związku z tym pojawia się pytanie: czy dziecko potrzebuje wędrówki? Nie! Jego rodzice ich potrzebują. Rodzice zabierają dziecko na wycieczkę, ponieważ:
- nie ma z kim wyjechać;
- jest karmiony piersią;
- trend mody;
- chęć robienia wszystkiego razem, ponieważ są jedną rodziną.
W jakim wieku można zabrać dzieci na wędrówkę?
Nie ma dokładnej odpowiedzi na to pytanie. Niektórzy wytrawni rodzice podróżujący z plecakami uważają, że najlepiej jest zabierać swoje dzieci na wędrówki od urodzenia. Wynika to z faktu, że zdrowe maluchy śpią prawie cały dzień, żywią się mlekiem matki, a w nocy można je łatwo ogrzać wkładając je do śpiwora.
Trudniejszy jest wiek od 6 miesięcy do 1,5 roku. Dzieciak wciąż nie umie chodzić, ale doskonale się czołga, poznaje ten świat i wszystko smakuje. Rodzice będą musieli go nosić cały czas i stale pilnować, aby nic nie jadł i nie miał rozstroju żołądka. Oznacza to, że jedna osoba będzie musiała radzić sobie z życiem na kempingu, podczas gdy druga będzie pilnować wierceń. Co więcej, w tym wieku dzieci zwykle nie jedzą ze wspólnego stołu, więc będziesz musiał wziąć dla niego osobne menu. Wiek 2-3 lat jest nieprzewidywalny. Z jednej strony dziecko już chodzi, rozumie adresowaną mowę, może jakoś pokazać lub mówić o dyskomfortu. Ponadto dzieci zwykle przestają nosić pieluchy do 3 roku życia. Ale w tym wieku dzieci mają kryzys 3 lat lub "ja". Czytają, aby pokazać swoją niezależność i inicjatywę tam, gdzie jest to konieczne, a gdzie nie, towarzysząc temu z histerią i kaprysami.
Jakie trudności mogą się pojawić?
Wszystkie dzieci są inne i pojawiają się indywidualne problemy. Dlatego każda podróż z dzieckiem do lat 3 to loteria. A udana poprzednia wyprawa nie gwarantuje, że wszystkie kolejne będą takie same. Ale z czym zwykle nie radzą sobie rodzice?
- Napięcie nerwowe. Bez względu na wiek dziecka rodzice zawsze będą się o niego martwić. Próby dziecka wspinania się wszędzie, wpychania jak najwięcej do buzi, w połączeniu z napadami złości i kaprysami, mogą prowadzić do tego, że rodzice po prostu tracą panowanie nad sobą i rzucają się na niego. Dlatego dla nerwowych i niespokojnych rodziców lepiej jest odłożyć takie czynności do czasu, gdy dziecko osiągnie bardziej świadomy wiek. A dla rodziców ze stabilnym układem nerwowym lepiej zabrać ze sobą środki uspokajające.
- Zmeczenie fizyczne. Na wędrówki trzeba zabrać dużo rzeczy dla dziecka. Są to pieluchy, żywność i rzeczy zapasowe na każdą pogodę. W takim przypadku przez prawie całą podróż trzeba będzie nosić dziecko, które może ważyć około 15 kg. W efekcie okazuje się, że nawet łatwa trasa, która została przebyta 100 razy bez dziecka, jest trudna fizycznie. Dlatego ważne jest, aby nie przeceniać swoich możliwości fizycznych i zaplanować podróż tak, aby była realna lub obejmowała „kroki odosobnienia”.
- Problemy z organizacją życia codziennego. Jak wspomniano powyżej, niektórzy rodzice będą musieli cały czas mieć dziecko na oku, a inni rozstawią namiot, przygotują jedzenie, zbierzą i zdemontują plecaki. W takim przypadku konieczne jest przestrzeganie reżimu i nie zapominanie o śnie w ciągu dnia. I nie wszystkie dzieci potrafią siedzieć godzinami w specjalnym plecaku lub chuście. I tylko doświadczenie może tu pomóc. Na początku można spacerować z dzieckiem na łonie natury, potem umówić się na wędrówkę z noclegiem przy aucie, a potem stopniowo, krok po kroku, komplikować wędrówki.
- Nie ma nic, co mogłoby zająć dziecko podczas wędrówki. Niemowlęta w wieku 2, 5-3 lat nie są już zainteresowane zabawą zabieranymi ze sobą patyczkami, guzkami czy małymi zabawkami. Chcą rozrywki. A jeśli rodzice nie mogą im w tym pomóc, dzieci zaczynają być niegrzeczne z lenistwa. A to nie zawsze jest akceptowalne podczas wędrówki. Ważne jest, aby zawczasu dowiedzieć się, co zrobić z dzieckiem. Ktoś przyciąga dzieci do pomocy w życiu codziennym (np. do zbierania szyszek pod namiot), ktoś czyta książki, ktoś gra w gry terenowe.
- Zmienna pogoda. Jeśli przed narodzinami dziecka rodzice mogli zaryzykować i wybrać się na wędrówkę bez patrzenia na prognozę pogody, teraz będą musieli zawsze brać ten czynnik pod uwagę. A ubiór dziecka musi być zawsze dostosowany do pogody. Jeśli pada deszcz, dziecko powinno być ubrane w płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze. Jeśli słońce jest gorące, ubrania powinny być przewiewne i lekkie.
- Choroby i urazy. Najważniejszą zasadą jest to, że dziecko idące na wędrówkę musi być całkowicie zdrowe. Jeśli dziecko zachoruje podczas wędrówki, to po pierwsze trzeba mieć zapas leków, aby udzielić mu pierwszej pomocy, a po drugie, aby móc odprowadzić dziecko do miodu. instytucja. Warto upewnić się, że w książce telefonicznej znajdują się numery telefonów lokalnych służb ratowniczych.
Tak więc, przy kompetentnym podejściu, podróż z dzieckiem w wieku poniżej 3 lat może nie tylko urozmaicić życie matki na urlopie macierzyńskim, ale także przynieść miłe wrażenia wszystkim członkom rodziny. Jeśli jednak rodzice przed urodzeniem dziecka mieli niewielkie doświadczenie w wędrowaniu, zachęca się ich do przyłączania się do grup zorganizowanych. Doświadczeni instruktorzy trekkingu specjalizujący się w trekkingu z dziećmi sprawnie zorganizują wyjazd i udzielą rodzicom cennych wskazówek, jak się do nich przygotować.