„Nic nie trwa wiecznie pod księżycem” – to zdanie bardzo trafnie opisuje stan rzeczy w niektórych miejscach na naszej planecie. Pod wpływem różnych czynników skazane są na zniknięcie. A współcześni najprawdopodobniej będą ostatnimi, którzy nadal będą mogli podążać ich charakterystycznymi szlakami.
Plemiona Doliny Omo, Etiopia
Dolne partie Doliny Omo są wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tutaj można znaleźć unikalne znaleziska przyrodnicze i archeologiczne, a także lokalne plemiona z ich szczególnym stylem życia. Najbardziej znane jest kolorowe plemię Murei, którego kobiety zdobią dolną wargę okrągłymi glinianymi talerzami. Prawdopodobnie pierwotny styl życia Mureyów całkowicie zniknie w ciągu następnej dekady, a niegdyś wojowniczy i tak niepodobni ludzie będą zakładać swoje niesamowite stroje tylko dla rozrywki odwiedzających obcokrajowców. Powodem jest rozwój turystyki i konsekwencje budowy zapory w górnym biegu rzeki Omo. Dziś rolnictwo stało się trudne, ponieważ rzeka nie wylewa już w takim stopniu, a na terenach, po których kiedyś przechodziły stada, powstają parki narodowe chronione przed działalnością gospodarczą.
Meczety Timbuktu
Tak naprawdę Timbuktu wcale nie jest zatoką, a małym miasteczkiem położonym na samym skraju Sahary. Założony w XII wieku przez nomadów był punktem wyjścia dla szlaków karawan i islamskim centrum edukacji. Najlepiej zachowane adobe Stare Miasto z najstarszymi meczetami w Afryce Zachodniej. Timbuktu zawiera wiele starożytnych rękopisów zawierających teksty religijne, historyczne i naukowe. Ze względu na swój czcigodny wiek mogą w każdej chwili rozpaść się w proch. Ten sam los grożą samym glinianym meczetom, które unoszą się i rozpadają pod wpływem słońca, wiatru i deszczu.
Architektura regionu Archangielska, Rosja
Drewniane sznurówki rosyjskiej Północy są ostrzone najpoważniejszym błędem - czasem. Wiele świątyń i kaplic z XVI-XVII wieku znajduje się w odległych i wyludnionych osadach, gdzie nie ma możliwości nie tylko przywracania zabytków, ale nawet ochrony przed wandalami. Są jednak również miejsca, do których można dojechać samochodem i zobaczyć to znikające piękno. W okolicach Kargopola, na lewym brzegu Onegi, znajduje się cały naszyjnik takich kościołów. Przetrwali we wsiach Bolszaja Szalka, Lyadiny i Saunino, ale być może jeden z najłatwiej dostępnych i malowniczych cerkwi Sretino-Michajłowskiej, zbudowany w 1665 roku. Świątynia duchów stoi w opustoszałej wiosce Krasnaja Lyaga. Zbiórka pieniędzy na odbudowę pomnika jest otwarta, ale na razie kościół nadal się wali. W pobliżu znajduje się kolejne ciekawe miejsce - Kuchelalda, wymarła wieś z unikalnym układem domów ustawionych w okrąg nad wyschniętym jeziorem.
Solne równiny Uyuni, Boliwia
10 000 kilometrów kwadratowych pustyń solnych to dziedzictwo odległej katastrofy ekologicznej. W czasach prehistorycznych były tu jeziora. Ale dziś nawet te fotogeniczne miejsca są zagrożone wyginięciem. Wszystko jest prozaiczne: musująca skorupa solna kryje kolosalne złoża litu. Rząd Boliwii wiąże duże nadzieje z tymi złożami. W końcu ich rozwój może zamienić najbiedniejszy kraj Ameryki Południowej w zamożne państwo. Kilku dużych inwestorów zagranicznych jest już zainteresowanych rozwojem. W 2019 roku planowana jest budowa nowych wielkoskalowych instalacji do wydobycia litu. Jeśli rząd Boliwii ulegnie presji inwestorów, kosmiczne krajobrazy Uyuni ustąpią miejsca znacznie mniej malowniczym krajobrazom przemysłowym.