Kercz: Kamieniołomy Adzhimushkay

Spisu treści:

Kercz: Kamieniołomy Adzhimushkay
Kercz: Kamieniołomy Adzhimushkay

Wideo: Kercz: Kamieniołomy Adzhimushkay

Wideo: Kercz: Kamieniołomy Adzhimushkay
Wideo: Ukiez – Данилич 2024, Kwiecień
Anonim

Adzhimushkai w tłumaczeniu z tureckiego „szary szary kamień” to mała wioska, która znajduje się 7 km od Kerczu, to on nadał nazwę kamieniołomom, po wojnie kamieniołomy zaczęto nazywać katakumbami.

Kercz: kamieniołomy Adzhimushkay
Kercz: kamieniołomy Adzhimushkay

Instrukcje

Krok 1

W okresie przedwojennym w Adżhimuszkach wydobywano kamień wapienny, w wyniku czego w tych miejscach powstały liczne katakumby. To oni stali się w latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej miejscem rozmieszczenia części wojsk Frontu Krymskiego broniących Kerczu. 8 maja 1942 r. wojska hitlerowskie rozpoczęły ofensywę na Półwyspie Kerczeńskim i 16 maja zdobyły Kercz.

Kiedy naziści zajęli Kercz, do katakumb Adzhimushkaya zstąpiło około 10 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej i 5-6 tysięcy cywilów miasta - kobiet, starców i dzieci. Obrona kamieniołomów przygotowywana była spontanicznie w toku działań wojennych bez opracowanego planu, w związku z czym ludzie narażeni byli na takie niedostatki jak oświetlenie, woda, żywność, amunicja i lekarstwa.

Obraz
Obraz

Krok 2

Brak wody zagrażał obecności w kamieniołomach. Pod ziemią nie było otwartych źródeł, a na powierzchni znajdowały się dwie studnie, jedna z wodą słodką, a druga z wodą słonawą. Naziści nieustannie podpalali studnie, a jedno wiadro wody kosztowało życie kilku ludzi. Po pewnym czasie jedna studnia została zniszczona przez Niemców, a druga została wyrzucona przez hitlerowców z trupami sowieckich żołnierzy.

Dowództwo postanawia kopać studnie pod ziemią. Sądząc po zachowanych danych, wykopano jednocześnie trzy studnie. Los jednego z nich jest nieznany, nie znamy nawet miejsca wykopania tej studni. Jako pierwsi wykopali studnię na terenie pierwszego batalionu, choć Niemcy dowiedzieli się, że takie prace inżynieryjne prowadzone są pod ziemią, aby zbudować studnię, i w najważniejszym momencie, gdy dotarli do warstwy gliny, położyli materiały wybuchowe na powierzchni spowodowały eksplozję i ta studnia została zapełniona. Dlatego też ostatnią studnię wykopano z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, używano wyłącznie narzędzi ręcznych, jej głębokość wynosi 14,5 metra i nadal jest tam woda. Od momentu wykopania studni załoga mogła czuć się stosunkowo spokojna pod względem wody. Problem zaopatrzenia w wodę został rozwiązany i Adżhimuszki mogli dalej walczyć. Rzeczywiście, na początku, z powodu pragnienia, ludzie fizycznie nie mogli tego znieść, niektórzy wyszli na powierzchnię i poddali się. Teraz garnizon z nowymi siłami kontynuował aktywne działania wojenne.

W dzień iw nocy nad kamieniołomami wybuchały strzały, granaty i miny. Naziści chcieli otworzyć podziemny korytarz, ale bezskutecznie. Następnie naziści idą na potworną zbrodnię - próbują zniszczyć ludzi w kamieniołomach za pomocą trujących gazów. Ze specjalnych pojazdów przy wejściach Niemcy wpuszczali pod ziemię gaz paraliżujący. Z powodu ataków gazowych ginie wielu cywilów i żołnierzy. Ludzie próbowali uciekać w odległych sztolniach, ale gaz rozszedł się po całym labiryncie kamieniołomu w przeciągu.

Po pierwszym ataku gazowym liczba osób pod ziemią zmniejszyła się prawie o połowę. Aby się ratować, żołnierze budowali schrony gazowe w ślepych zaułkach, wznosząc mury z kamieni. Wejścia zamknięto kilkoma warstwami szynelów i wszystkim, co uniemożliwiało przenikanie gazów. Naziści próbowali zniszczyć Adżhimuszki nie tylko za pomocą gazów, ale także za pomocą osuwisk. Na powierzchnię podłożono bomby, a w wyniku wybuchów na głowy ludzi spadły tony kamieni. W kamieniołomach jest wiele takich osuwisk, które stały się masowymi grobami.

30 października 1942 r. Niemcy ostatecznie zdobyli katakumby i schwytali kilku żywych obrońców. Z około 15 000 osób, które zstąpiły do katakumb, po 170-dniowym oblężeniu przeżyło tylko 48. W listopadzie 1943 r. jednostki 56. Armii przekroczyły Cieśninę Kerczeńską i wyzwoliły wioskę Adżhimuszki. Trudno opisać to, co wojownicy widzieli w kamieniołomach. Było to kilka tysięcy ludzi, którzy zginęli przy wejściach, uduszeni gazami, zamarli w pozach świadczących o straszliwych mękach.

Obraz
Obraz

Krok 3

Kamieniołomy w Kerczu to nie tylko pomnik żołnierzy radzieckich, to teren, na którym prawdziwi Bohaterowie do dziś leżą pod stosem kamieni, gdzie ogromne rowy nigdy nie wyrównały się i nie chowały w gąszczach czasu. Bardzo trudno jest być w ciemności pod grubym kamiennym sklepieniem wśród tych, którzy nigdy nie wyjdą na powierzchnię.

Zalecana: