Dawna kolonia francuska połączyła niepowtarzalny urok kilku kontynentów i epok. Tutaj znajdziesz swój posąg Jezusa, jak w Rio de Janeiro, swój Mont Saint Michel na Wyspie Kobiet i własną Kalwarię z krzyżem Pana i ogromną figurą Najświętszej Maryi Panny.
rosyjski Vung Tau
Mówiąc o Wietnamie, wielu turystów od razu wyobraża sobie słynne kurorty Nha Trang, Mui Ne czy Phan Thiet. Jednak w tym socjalistycznym kraju istnieją znacznie bardziej autentyczne miejsca znane w wąskich kręgach zapalonych podróżników. Vung Tau można przypisać takim miastom, które nie są popularne wśród turystów krajowych, mimo że znajduje się tutaj jedna z największych rosyjskich diaspor w Wietnamie. Stanowi około 6% ogółu mieszkańców miasta, w którym mieszka ponad 300 tys. osób. Takie statystyki wyjaśnia firma naftowa Vietsovpetro, która powstała na bazie współpracy z Rosją. Miejscowi Rosjanie w Wietnamie żyją w odosobnieniu, mają własną szkołę, kościół i sklepy, a wjazd na teren zamkniętego miasta odbywa się tylko za przepustkami. Według plotek można tam znaleźć zarówno czarny chleb, jak i kaszę gryczaną, których tak bardzo brakuje Rosjaninowi w Azji.
Prawda o plażach Vung Tau
Vung Tau jest wygodnie położone nad brzegiem Morza Południowochińskiego w pobliżu ujścia głębokiej rzeki Mekong. To właśnie ten fakt, w połączeniu z platformami wiertniczymi zlokalizowanymi niedaleko wybrzeża, sprawia, że woda na miejskich plażach jest dość mętna. Sytuacja ta w ogóle nie przeszkadza okolicznym mieszkańcom, którzy całymi autobusami przyjeżdżają do Vung Tau z Ho Chi Minh City (125 km) i najbliższych miast na cały weekend. Z tego powodu na wybrzeżu gromadzi się dużo śmieci, które mogą zrazić każdego europejskiego i rosyjskiego turystę, zepsutego przez plaże Tajlandii i Bali. Duża koncentracja łodzi rybackich i port dodają nie tylko uroku, ale i błota do skarbca Vung Tau. Dlatego miasto zupełnie nie nadaje się na wakacje na plaży.
Co przyciąga turystów do Vung Tau?
Na kulturę i architekturę Vung Tau silny wpływ wywarł okres kolonizacji francuskiej. Następnie na Przylądku św. Jakuba pojawiło się wiele katolickich sanktuariów, które wraz ze świątyniami buddyjskimi zdobią miasto i czynią z niego lokalną Mekkę dla pielgrzymów. Jest tu przepiękny klub golfowy, można odwiedzić sobotnie wyścigi psów i spróbować szczęścia obstawiając najszybszego psa. Dzieciom spodoba się kolejka linowa z kolejką linową, która zabierze Cię do parku rozrywki, posągu Buddy i lokalnego wodospadu.
Wyjątkowość Vung Tau polega na tym, że miasto zgromadziło wspaniałe zabytki kultury i architektury, które można porównać ze światowymi zabytkami Europy i Ameryki. Znajduje się tam 32-metrowy posąg Jezusa, który jest tylko 6 metrów niższy niż podobna rzeźba w Rio de Janeiro. Podczas odpływu, wąską kamienną ścieżką, można dojść na wyspę Kobiet z buddyjską świątynią na szczycie, która tak bardzo przypomina francuski Mont Saint Michel.
Kolejnym kultowym katolickim sanktuarium Vung Tau jest miejscowa Golgota z Krzyżem Pańskim i ogromnym posągiem Najświętszej Maryi Panny, która trzyma w ramionach dziecko. Wszelkie atrakcje, w tym buddyjskie pagody i latarnia morska na górze, otoczone są bujną, kwitnącą zielenią. Dlatego można tu spokojnie spacerować, urządzać jogging i pikniki lub po prostu podziwiać zachwycającą panoramę miasta i morza z platform widokowych.